Zastanawialiście się kiedyś, czy i jeśli tak, dlaczego lubimy nasz świat? Osobiście długo myślałem i moim zdaniem lubię:
Japonię - za Sushi, sake i karaoke
Australię - za kangury i strusie
USA - za hot-dog'i oraz Star Trek'a
Francję - za ciastko francuskie
Niemcy - za piwo, kiełbasę i czekoladę alpejską (ze skojarzenia :P)
Szwecję - za piękne dziewczyny
Luxemburg - za ekstra "zielone dodatki" ;)
Meksyk - za wolność
Kanadę - za styczność z Alaską i fajne Łosie
i tak dalej, a co najfajniejsze, to wszystko co mają te kraje, mam i ja na miejscu, w Polsce =D
I jestem wdzięczny, że mam 10 metrów do lasu do łosi ;))
Japonię - za Sushi, sake i karaoke
Australię - za kangury i strusie
USA - za hot-dog'i oraz Star Trek'a
Francję - za ciastko francuskie
Niemcy - za piwo, kiełbasę i czekoladę alpejską (ze skojarzenia :P)
Szwecję - za piękne dziewczyny
Luxemburg - za ekstra "zielone dodatki" ;)
Meksyk - za wolność
Kanadę - za styczność z Alaską i fajne Łosie
i tak dalej, a co najfajniejsze, to wszystko co mają te kraje, mam i ja na miejscu, w Polsce =D
I jestem wdzięczny, że mam 10 metrów do lasu do łosi ;))